IV DZIEŃ STAŻU...

Już o 8;00 pędziłem tramwajem do Galerii Kraków na spotkanie z Markiem Dragoszem. Pisanie o tym człowieku jest niemożliwe, bo potrzebowałbym kilku godzin by opisać jego barwne piłkarskie życie. Dla mnie mega człowiek, wspaniały kumpel od kilku lat, mentor, który zaraził mnie Afrykom. Przez blisko 2 godziny rozmawialiśmy o piłce, tej krakowskiej, podkarpackiej i tej światowej. Niestety każdego z nas ograniczał czas, i gdyby nie jego brak pewnie spokojnie przegadalibyśmy cały tydzień, a może i dłużej.

Potem treningi rocznika 2008 u trenera Fryca, 2007 i pogawędka z trenerem Żurawieckim o turnieju 7 marca i trening rocznika 99/00 u trenera Grzegorza Treli. W treningu tym wziął udział mój syn. Koordynacja ruchowa specjalna, Gry na 1,2,3 kontakty, trening strzelecki i wspólna fotografia Adriana z całym zespołem trampkarzy starszych zakończyła dzień. Po treningu miła niespodzianka, wymiana numerów telefonów z trenerem Trelą, który zaprasza nas na sparing, w którym wystąpi Adrian...

W ostatnim dniu także spotkałem elitę kibiców, którzy spacerowali po obiektach przy Wielickiej, rozmawiając z policją, zarządem przed rozpoczęciem ligi. Widząc leżącą torbę z logiem Orła Bażanówka zmierzyli ją wzrokiem, popatrzyli na mnie i sobie poszli....