SŁOWACKA LEKCJA FUTBOLU....BARDEJOV

Pierwsi na placu boju stanęli najstarsi zawodnicy. Do przerwy mecz był w miarę wyrównany i zakończył się zwycięstwem drużyn Słowackiej 3-1. Po zmianie stron zespół Partzana przejął już całkowitą kontrolę nad meczem i mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 9-1.

Szczepan Malik ( trener Orzełka 2003/04/05) – słowacki zespół był szybszy. Dwaj chłopcy grający na środku pomocy przewyższali naszych zawodników warunkami fizycznymi i to wystarczyło, by mecz mieli pod swoją kontrolą. W naszej drużynie zagrało kilka osób gościnnie, nasi byli wychowankowie, chłopcy z okolicznych miejscowości i przez, to brakowało w drugiej połowie trochę zrozumienia na boisku. Pomimo wysokiej przegranej bardzo cieszymy się, że mieliśmy możliwość gry z tej klasy przeciwnikiem, bo grając w lidze okręgowej OZPN Krosno co mecz strzelamy po kilka bramek naszym rywalom, a po wygranych meczach nie widać mankamentów. Ten mecz pokazał nam nad czym musimy jeszcze mocno pracować.

Gdy swój mecz zakończył najstarszy rocznik na boisku pojawili się zawodnicy rocznika 2006/07 oraz 2009/10.
Najmłodsza grupa pojechała tylko w 7 osób, a nasi słowaccy koledzy mieli 20 zawodników do dyspozycji. Mecz najmłodszych zawodników Orzełka rozpoczął się nerwowo, bowiem po kilku minutach rywal prowadził 3-0. Z każdą kolejną minutą trema zagranicznego debiutu mijała i młode Orzełki zaczęły grać jak równy z równym

Mateusz Żebracki ( trener rocznika 2009/10) – Po 5 minutach przegrywaliśmy 3-0, wtedy na boisku pojawił się Jakub Szafran i strzelił 2 gole. Wprawdzie rywale zdobyli kolejną bramkę, ale w tym dniu nie do zatrzymania był Szafran, który strzelił kolejne 2 bramki i doprowadził do remisu. Niestety zaczął padać mocno śnieg, boisko zrobiło się białe, piłka się kleiła, trzeba było włożyć w mecz sporo siły. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6-5 dla miejscowych. Po przerwie nasi chłopcy opadli z sił, rywale dysponując szeroką kadrą zmieniali zawodników ,a my grając bramkarz + 4 zawodników w polu mieliśmy ograniczone pole manewru. Pomimo ogromnego zmęczenia nasi zawodnicy dzięki ogromnemu zaangażowaniu dzielnie walczyli. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Partizana Bardejov 12-8.

Na drugiej połowie boiska równocześnie rywalizowali zawodnicy trenera Konrada Bury z rocznika 2007/08. Mecz zakończył się wygraną drużyny z Bardejova 6-4.

Konrad Bury ( trener rocznika 2007/08) – mecz toczony w niesamowitym tempie. W ciągu 60 minut zawodnicy zarówno Orzełka jak i Partizana oddali po 10 strzałów celnych. Po stronie strzałów niecelnych Orzełek zanotował 16, a kilka dosłownie bramkę minęło o centymetry. Drużyna z Bardejova oddała 8 strzałów niecelnych. O wygranej Słowaków zadecydowała nasza nieskuteczność, bo czasami wystarczyło wepchnąć piłkę z 5 metrów do pustej bramki. Obie drużyny zaprezentowały ofensywny futbol, z przyjemnością patrzyło się na zwody wykonywane przez zawodników, prostopadłe podania w uliczkę i piękne bramki.

Konrad Bury (założyciel, koordynator Orzełka Bażanówka) - Bardzo cieszymy się, że mamy możliwość grania takich meczy, bo mając do dyspozycji po 12 -14 dzieci w każdym roczniku poziom jaki prezentujemy świadczy o naszym bardzo dobrym szkoleniu. Współpraca z takimi klubami jak Cracovia ,Tatran Preszów, Partizan Bardejov, daje nam impuls do dalszej pracy i rozwoju. W kwietniu nasi zawodnicy będą mieli możliwość poznania kolejnego kraju, bowiem udamy się do Użogrodu na Ukrainie. Ogromne podziękowania należą się rodzicom, bo to oni są głównym sponsorem swoich dzieci. Serdeczne podziękowania składamy na ręce Pana Andrzeja Betleja Wójta Gminy Zarszyn, który przychylnym okiem patrzy na naszą szkółkę. Zapraszamy dzieci z okolic Bażanówki na treningi, w przyjaznej, w ręcz rodzinnej atmosferze.