WYGRYWANIE JEST WAŻNE, LECZ NIE NAJWAŻNIEJSZE...

WYGRYWANIE JEST WAŻNE, LECZ NIE NAJWAŻNIEJSZE...

WYGRYWANIE JEST WAŻNE, LECZ NIE NAJWAŻNIEJSZE... Ta maksyma przyświeca nam w szkoleniu dzieci. Nie oglądamy się na wyniki naszych podopiecznych lecz realizujemy nakreślony w sierpniu plan. Dzisiejsze zwycięstwo w V Mikołajkowym Turnieju Piłki Nożnej w Besku cieszy, ale też zmusza nas do jeszcze lepszej pracy na treningach, by ten prymat w regionie utrzymać.

Jak co roku Paweł Jaślar organizuje turniej dla dzieciaków. Są batony, jest woda, puchary dla zespołów, nagrody indywidualne dla zawodników, wspaniała rywalizacja oparta na duchu Fair Play. 

W tym roku spotkały się roczniki 2005/06 oraz 2007/08. 

Panujące wokół wirusy kilku naszym chłopakom nie pozwoliły na wyjazd.

Wystawiliśmy dwie drużyny rocznik 2007 oraz 2005/06. 

Młodszy rocznik zaprezentował się rewelacyjnie zdobywając pierwsze miejsce, strzelając 17 bramek i tracąc tylko jedną. 

Wygraliśmy:

3-0 z drużyną Aktiv Pro (bramki: Suwała, Żebracki x 2)

8:0 z drużyną Besko I (bramki Żebracki x 2,Pielech x 2, Wanielista x 2, Suwała x 1 oraz trafienie samobójcze zawodnika z Beska)

6-1 z drużyną Besko II (bramki Pielech x 3, Wanielista x 1, Żebracki x 1)

Kacper Żebracki został królem strzelców z 6 bramkami, tuż za nim był Bartosz Pielech z 5 trafieniami. W tym miejscu należy zacytować nasze motto: ,,Wygrywanie jest ważne, lecz nie najważniejsze'', bo bardziej cieszy to, że ci chłopcy nie rywalizowali ze sobą o króla strzelców, tylko jeden drugiemu asystował przy bramkach. Brawo chłopcy. 

Rocznik 2005 pomimo braku kilku fajnych zawodników zaprezentował się także bardzo dobrze. Drugie miejsce tuż za gospodarzami ucieszyło chłopaków. 

W pierwszym meczu ulegliśmy drużynie z Beska I 2-0, następnie pokonaliśmy Aktiv Pro 5-2 i w ostatnim meczu wygraliśmy 5:0 z Beskiem II. 10 strzelonych bramek, 4 stracone. Nasz bramkarz Gabryś Graboń został najlepszym bramkarzem turnieju - gratulujemy. 

Na tą chwilę nie skupiamy się na treningu zespołowym, interesuje nas tylko i wyłącznie podnoszenie umiejętności technicznych zawodników. Trening oparty na umiejętnościach indywidualnych zawodników, jak widać także przekłada się na wyniki drużyny. 

Dziękuję wszystkim trenerom Pawłowi Jaślarowi, Wojtkowi Ryglowi za wspólną zabawę. Każdy z nas robi świetną robotę w swoich klubach, każdy z nas poświęca setki godzin dla tych dzieci. A one za nasze poświęcenie strzelają dla nas gole, nie raz wprowadzają w świetny humor swoimi pomysłami. Coś drgnęło w regionie ... Jest Beniaminek, AktivPro, Ekoball, Przełom,Orzełek Bażanówka oraz Brzozów, Barcelonka Pakoszówka, Akademia Piłkarska Sanok. Masa pomysłów, możliwości...

Dziękuję rodzicom dzieci biorących udział w turnieju Piotrkowi Suwale oraz Ugo Spanu  (nie jestem pewny czy dobrze imię napisałem) za pomoc podczas całego dnia oraz Krzyśkowi Jabczance, że zawiózł nas busem za zwrot kosztów paliwa do Beska oraz zachęcam do korzystania z jego usług (bus, autobus)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości